Szkody jakie wyrządzić może silny wiatr, osiągający prędkość nawet 100km/h, mogą być kosztowne nie tylko dla nieubezpieczonych kierowców. Proama przypomina, że nawet osoby ubezpieczone powinny pamiętać o paru ważnych aspektach swoich polis.
Kierownik ds. produktów komunikacyjnych Proama, Łukasz Kuryłowicz w swojej wypowiedzi podkreśla, że pełna ochronę zapewnia tylko ubezpieczenie allrisk– w przypadku kradzieży, uszkodzenia czy utraty pojazdu. Należy dokładnie przyjrzeć się zapisom w OWU aby nie sprawić sobie zawody po szkodzie. Ekspert radzi, że wypłata odszkodowania uzyskamy jedynie po wystąpieniu szkód, które wystąpiły po jednym ze zdarzeń zapisanych w OWU, nazwanych tam ryzykiem nazwanym. Bardzo często takim przykładem jest gradobicie, osuwanie się ziemi – w takim przypadku wypłacone zostanie świadczenie. Jednak gdy w OWU nie ma zapisu o zdarzeniu, które wystąpiło- na odszkodowanie nie ma co liczyć, ponieważ ubezpieczyciel może odmówić wypłacenia odszkodowania. Ekspert Proama dodaje „w przypadku szkód, które są następstwem zdarzeń, za które zgodnie z OWU ubezpieczyciel odpowiada, możemy spotkać się z odmową wypłaty. Wynika to z faktu zajścia szkody w warunkach opisanych w katalogu wyłączeń – czyli w spisie sytuacji, w których zakład ubezpieczeń ma prawo nie przyjąć odpowiedzialność”. Taka sytuacja może wystąpić w momencie gdy pojazd ulegnie zalaniu poprzez kontynuowanie jazdy w warunkach, które temu zalaniu sprzyjają i w ich skutek może powstać zalanie silnika czy zassania wody do silnika.
Rozwiązaniem i pełna ochrona dla kierowców jest niewątpliwie ubezpieczenie pojazdu od wszystkich ryzyk all-risk. Taka polisa chroni przed następstwem większości, a często nawet wszystkich zdarzeń jakie mogą przydarzyć się kierowcy i wpłynąć na stan pojazdu. Aby określić w jakim stopniu dany pojazd jest chroniony, należy dokładnie przestudiować katalog wyłączeń, w przypadku których ubezpieczyciel nie wypłaca żadnych świadczeń. I mimo tego, że ubezpieczenie pokrywa koszty większości szkód, ekspert Proama radzi, że najlepszym rozwiązaniem jest zdrowy rozsądek właściciela. Proama opracowała także parę rad dla kierowców i właścicieli pojazdów, w celu uniknięcia szkód, a przede wszystkim zabezpieczenia się przez odmową wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela.
Po pierwsze należy zwrócić uwagę na otoczenie miejsca, w którym pozostawiane jest auto. Jeśli jest ono bezpieczne dla pojazdu ubezpieczyciel nie będzie miał podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania. Odpowiednio wybrane miejsce parkowania może pomóc uniknąć zniszczeń wywołanych powalonym drzewem lub spadającą rynną, szczególnie w okresie silnych wiatrów. W okresie świątecznym wzrasta liczba kradzieży pojazdów oraz ich zniszczeń, dlatego w tym okresie także powinno pamiętać się o zabezpieczeniu auta. Nie powinno się pozostawiać pojazdu z odpalonym silnikiem w celu nagrzania wnętrza lub zamknięcia bramy garażowej. W pojeździe nie powinno pozostawiać się wartościowych przedmiotów, które mogą sprowokować złodzieja do kradzieży a podczas świątecznych odwiedzin należy pomyśleć o bezpiecznym, strzeżonym parkingu. Nie powinno pozostawiać się samochodu na parkingach czy ulicach, na których maja odbywać się imprezy sylwestrowe, aby uniknąć dewastacji pojazdu oraz uszkodzeń wywołanych przez petardy, fajerwerki i ich pozostałości. Należy pamiętać także o rozbijanych butelkach szampana i ogólnym rozbawieniu społeczeństwa.